Wywiad z Radcą Prawnym Jakubem Turskim – laureatem nagrody Kryształowego Serca Radcy Prawnego w roku 2021.

Szanowni Państwo, z przyjemnością zapraszamy do lektury wywiadu z r.pr. Jakubem Turskim, laureatem nagrody Kryształowego Serca Radcy Prawnego w roku 2021. Wywiad jak zwykle przeprowadzili nasi Rzecznicy Prasowi – r.pr. Adam Chudziński oraz r.pr. Krzysztof Józwiak

A.Ch. K.J.: Cześć, Kuba! Znamy się już od kilku lat, więc proponujemy aby niniejszy wywiad przybrał nieco mniej sformalizowaną formę. Chcielibyśmy zacząć od gratulacji, gdyż niedawno zostałeś jednym z laureatów XIII Edycji konkursu o Kryształowe Serce Radcy Prawnego. Brawo! Przybliż naszym Czytelnikom, jakimi aktywnościami pro bono zajmujesz się na co dzień i co jest dla Ciebie szczególnie istotne?

J.T: Bardzo dziękuję!

Pro bono zajmuję się aktualnie przede wszystkim ochroną praw osób LGBT i praw osób i organizacji działających na rzecz osób LGBT. Podczas aplikacji współpracowałem z gdańskim Stowarzyszeniem na rzecz Osób LGBT „Tolerado”. Od 2015 r. uczestniczę w Programie „Pro bono dla równości” Polskiego Towarzystwa Prawa Antydyskryminacyjnego. W ramach tego Programu pro bono reprezentuję cztery osoby fizyczne oraz trzy organizacje pozarządowe (Kampanię Przeciw Homofobii, Towarzystwo Edukacji Antydyskryminacyjnej, Fundację na rzecz Różnorodności Społecznej), których dobra osobiste naruszono w związku z zaangażowaniem Moich Mocodawców w edukację antydyskryminacyjną w szkołach. Ponadto, od 2020 r. reprezentuję stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii (a także siedem osób fizycznych) w jeszcze jednym sporze sądowym o ochronę dóbr osobistych, który tym razem dotyczy dyskryminacyjnego materiału telewizyjnego pt. „Inwazja”.

A.Ch. K.J.: Czy widzisz zmianę nastawienia polskiego społeczeństwa, jeżeli chodzi tematy związane z homofobią i z szeroką rozumianą dyskryminacją osób LGBT?

J.T: Z jednej strony uważam, że klimat polityczny jest ekstremalnie i całkowicie nieakceptowalnie homofobiczny. Wypowiedzi przedstawicieli władz są dla mnie szokujące i uważam je za niedające się pogodzić ze standardami praw człowieka, zasadami równości, pluralizmu i ochrony godności ludzkiej. Z drugiej strony wydaje mi się, że zauważalna część społeczeństwa wykazuje większą empatię i otwartość na osoby LGBT niż jeszcze kilka lat temu. Mam szczerą nadzieję, że to w tym tolerancyjnym kierunku pójdzie nasze społeczeństwo, a wraz z nim – zmiany w prawodawstwie.

A.Ch. K.J.: Czym jest dla Ciebie prestiżowa nagroda naszego radcowskiego samorządu, która zostałeś uhonorowany?

J.T: Wyróżnienie w Konkursie traktuję jako potwierdzenie ze strony naszego Samorządu, że prawa osób LGBT są ważną kategorią praw człowieka, nie mniej ważną niż inne prawa i wolności.

Bardzo cieszę się, że także nasza gdańska OIRP aktywnie wspiera prawa osób LGBT, mamy ku temu naprawdę przyjazny klimat.

W październiku 2021 r. zorganizowaliśmy nawet webinar dotyczący praw osób LGBT w ramach Komisji Praw Człowieka. Spotkał się z dużym zainteresowaniem. Usłyszałem od Koleżanek i Kolegów z innych OIRP, że – niestety – nie we wszystkich Izbach taki temat „by przeszedł”.

A.Ch. K.J.: Wiemy, że kryształowe serce nie jest to jedynym wyróżnieniem, które spotkało Ciebie w ostatnim czasie. Byłeś również jednym z laureatów IX edycja konkursu „Rising Stars Prawnicy – liderzy jutra” w 2020 r. – jakie kryteria oceny kandydatów tam były brane pod uwagę?

J.T: W Konkursie „Rising Stars Prawnicy – liderzy jutra” kandydaci są oceniani pod kątem nie tylko zaangażowania społecznego i działalności pro bono, ale także na wielu innych płaszczyznach. Poza działalnością pro bono i aktywnością w Komisji Praw Człowieka pracuję w Kancelarii Głuchowski Siemiątkowski Zwara i Partnerzy, gdzie realizuję głównie projekty z zakresu prawa obrotu nieruchomościami i inwestycyjnego. Angażuję się również naukowo (zajmuje się prawem administracyjnym). Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że to dość nietypowe zestawienie z prawami osób LGBT, ale ja się bardzo dobrze odnajduję w tych wszystkich dziedzinach i nie mogę narzekać na monotonię.

A.Ch. K.J.: To teraz coś dla aplikantów. Byliśmy razem na roku na aplikacji radcowskiej organizowanej przez Okręgową Izbę Radców Prawnych w Gdańsku. Twoje najmilsze wspomnienie z aplikacją to… ? Tylko szczerze!

J.T: Naprawdę miło wspominam aplikację. Mieliśmy fajny i zgrany rok, dużo imprez, o których nie będę, oczywiście, mówić. Wielu wykładowców zauważało, że mamy bardzo koleżeńskie, przyjacielskie stosunki między aplikantami, wyjątkowe nawet na tle innych roczników. Nadal się trzymamy i możemy na siebie liczyć. Myślę, że byliśmy zupełnym przeciwieństwem stereotypowej wizji prawniczego „wyścigu szczurów”.

A.Ch. K.J.: Nie samym prawem człowiek żyje. Dobrze wiemy, że kochasz podróże. W ostatnich latach zwiedziłeś m.in. Mołdawię, południowe Indie, Kambodża, Laos, Serbię, Wietnam, Myanmar, Kaliningrad i Białoruś – co następne?

J.T: Przez pandemię musiałem zdecydowanie ograniczyć wyjazdy zagraniczne, za to nadrobiłem krajowe zaległości. Odwiedziłem przepiękne Góry Sowie i Stołowe, fenomenalne Podlasie, sporo czasu spędziłem na Półwyspie Helskim. W tym roku udało mi się powoli ruszyć za granicę. Byłem m. in. na Sycylii czy w Odessie. Fantastyczne miejsca, polecam bezapelacyjnie. W grudniu zamierzam lecieć do Słowenii. Myślę wciąż nad listopadowym urlopem – ale tutaj bacznie obserwuję aktualne restrykcje i sytuację pandemiczną. Decyzję podejmę pewnie z dnia na dzień. 

A.Ch. K.J.: Dzięki Kuba za Twój czas i dzisiejszą rozmowę.