ETPCZ – wyrok w sprawie Reczkowicz v. Poland – komentarz komisji ds. praw człowieka przy OIRP w Gdańsku

Szanowni Państwo, informujemy, że w dniu 22 lipca 2021r. zapadł kolejny bardzo ważny wyrok dotyczący łamania zasad praworządności w Polsce. Polski rząd przegrał kolejną sprawę przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu, dotyczącą wprowadzanych przez władzę polityczną destrukcyjnych zmian w wymiarze sprawiedliwości.

ETPCz w sprawie zainicjowanej skargą indywidualną wniesioną w 2019 r. przez trójmiejską adwokatkę Joannę Reczkowicz jednogłośnie uznał, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie jest sądem w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Trybunał podzielił zarzuty skarżącej i uznał, że w procedurze powoływania sędziów do Izby Dyscyplinarnej doszło do oczywistego naruszenia prawa krajowego. Zwrócił przy tym uwagę, że Krajowa Rada Sądownictwa (po zmianie ustawy z 2017 r.) jest upolityczniona i nie zapewnia wystarczających gwarancji niezależności od władzy ustawodawczej lub wykonawczej, co skutkuje naruszeniem samej istoty prawa do sądu.

Trybunał stwierdził, że tryb wyboru sędziów do Izby Dyscyplinarnej SN jest rażąco niezgodny z prawem polskim, jak również z zasadami praworządności, trójpodziału władzy i niezależności sądownictwa. Uznał zatem, że Izba Dyscyplinarna nie jest sądem ustanowionym ustawą w rozumieniu Europejskiej Konwencji O Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

W konkluzji Trybunał w Strasburgu stwierdził, że doszło do naruszenia art. 6 Konwencji Praw Człowieka i Podstawowych Wolności – wskutek niezapewnienia skarżącej prawa do rzetelnego procesu przed sądem ustanowionym zgodnie z prawem, który byłby także niezawisły i bezstronny i zobowiązał polski rząd do zapłaty 15.000 Euro słusznego zadośćuczynienia na rzecz skarżącej.

Warto przy okazji wskazać, że problemy z polską praworządnością to nie tylko Izba Dyscyplinarna oraz reżim odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. ETPCz podkreślił w wyroku, że neo – KRS nie jest organem niezależnym. Zatem wszelkie nominacje i awanse sędziowskie, także sędziów Sądu Najwyższego, dokonane przy udziale KRS są awansami i nominacjami wadliwymi.

Jest to kolejne orzeczenie międzynarodowego trybunału, które potwierdza, że wprowadzane przez władzę polityczną w Polsce zmiany w wymiarze sprawiedliwości naruszają prawa obywateli i stoją w sprzeczności z podstawowymi zasadami demokratycznego państwa prawa. W świetle wcześniejszych orzeczeń ETPC i TSUE wyrok ten jest sygnałem wskazującym na potrzebę pilnej i gruntownej naprawy polskiego systemu sądowego.

Wyrok jest co prawda nieprawomocny. Należy jednak spodziewać się, że zapadną wkrótce wyroki w kolejnych sprawach dotyczących deformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce, zawisłych przed ETPCz w latach 2017 – 2021. Spodziewać należy się także, że wyroki te będą kontynuowały linię orzeczniczą dotyczącą wpływu wadliwego powoływania sędziów na prawo strony do rzetelnego procesu przed sądem ustanowionym ustawą.

Przy tej sposobności wskazujemy, że zeszłotygodniowe dwa orzeczenia TSUE w Luksemburgu (tj. postanowienie zabezpieczające z dnia 14 lipca, które zawiesza funkcjonowanie Izby Dyscyplinarnej we wszystkich jej kompetencjach, a także stosowanie przepisów ustawy kagańcowej uniemożliwiającej m.in. stosowanie prawa europejskiego wprost, a także wyrok
z dnia 15 lipca) nie są wykonywane ani przez Sąd Najwyższy ani żadne władze w Polsce. A pamiętać trzeba, że wyroki TSUE oraz ETPCz kierowane są do wszystkich organów konstytucyjnych państwa. Ciąży na nich obowiązek wykonywania tych wyroków. W związku z tym Komisja Europejska zobowiązała polskie władze do implementowania wyroków w terminie do dnia 16 sierpnia b.r. W przeciwnym razie Komisja będzie wnioskować do Trybunału Sprawiedliwości UE o zastosowanie kar finansowych wobec Polski (za każdy dzień nieprzestrzegania, ignorowania, kontestowania wyroków oraz zabezpieczenia TSUE).

Przyznajemy, że kompleksowa ocena dokonywanych w ostatnich latach zmian w polskim wymiarze sprawiedliwości, która znalazła swój wyraz w ostatnich orzeczeniach TSUE oraz ETPCz nie może stanowić dla Radców Prawnych powodu do dumy. Ostatnie orzeczenia trybunałów europejskich jednoznacznie potwierdzają, że Polska w sposób oczywisty naruszyła Kartę Praw Podstawowych, Europejską Konwencję Praw Człowieka oraz Traktat o Unii Europejskiej już przez samo upolitycznione ukształtowanie składu neo-KRS, wybory neo- sędziów, oraz nielegalnej Izby Dyscyplinarnej. To z kolei naraża na szwank prawo każdego obywatela do rzetelnego procesu sądowego.